Poprzedni Następny @adi87q TVP sprawa dla reportera ##sprawadlareportera ##patola ♬ dźwięk oryginalny - Adrian « » Komentarze: Najnowsze: Najlepsze: Następny mem >>
WPHUB. WP Teleshow. tamara gonzalez perea. + 2. WKZ. 05-09-2022 09:41. Perea odniosła się do afery z występem w TVP. Polały się łzy. Na początku sierpnia wyemitowano odcinek "Sprawy dla reportera", w którym Tamara Gonzalez Perea praktykowała "uzdrawianie dźwiękiem" i zachwalała moc kryształowych czaszek w leczeniu wszelkich schorzeń.
Jaka telewizja, takie patostreamy. "Sprawa dla reportera" wywołuje śmiech przez łzy
Toksyczna relacja matka-syn sprawia, że z żalu po śmierci mężczyzny teściowa otwarcie znęca się nad cudem uratowanymi synową i wnuczką. Grillowanie aż miło.⚡
Elżbieta Jaworowicz (nogi aż do podłogi): Dobry wieczór Państwu! Witam Państwa w moim programie „Sprawa dla reportera”. Dziś zajmiemy się bulwersującą sprawą rodziny Frędzli z Bołtupajewa nad Sitwą, którym ktoś od wielu lat obżera jabłka z drzewa. Władze konsekwentnie w sprawie milczą. Prrrroszę o materiał filmowy. MATERIAŁ FILMOWY Drzewo faktycznie bez jabłek, zapuszczona chałupa, rdzewiejący traktor, pies na łańcuchu szczeka. Leokadia Frędzel płacze, dzieci łypią oczyma, najmłodsze śpi w wózku. Alojzy Frędzel usiłuje mówić, że nie ma pracy, ale Jaworowicz mu przerywa: „Naprawdę? Nie ma jabłek?”. Leokadia jęcząc przez łzy mówi, że tamci, to źli ludzie, bo samochód mają. Jaworowicz gna do tamtych. O mało nie zabija się, przełażąc przez dziurę w płocie. Drzwi tamtych zamknięte. Sąsiadka bez górnej lewej jedynki mówi, że kiedyś to było lepiej. Leokadia płacze, Alojzy niedopity patrzy tępo. Dzieci grzebią patykami w kałuży, znajdują niewypał. Jaworowicz to nie interesuje, drąży sprawę jabłek: „To skandal! Coś takiego w państwie prawa!”. Pokazany jest jakiś urzędnik, który nie dostał pisma w sprawie. Jaworowicz w otoczeniu ludzi, którzy krzyczą coś o Żydach. Obudzone harmidrem dziecko w wózku zaczyna płakać. Kamera to uwiecznia. KONIEC MATERIAŁU EJ: Tak było w marcu tego roku. Dziś w studiu gościmy państwa Frędzli z pełnomocnikiem (kamera pokazuje puste krzesło). Czy coś się zmieniło od tamtego czasu? Leokadia: Pani redaktor... EJ (przerywa jej): Czy władze gminy interweniowały? Leokadia: Nooo... EJ: Czy był ktoś z władz powiatu? Leokadia: Więc... EJ: Czy sprawą zajął się wojewoda? Alojzy nic nie mówi, patrzy tępo. Leokadia zaczyna płakać EJ (grzmi): Oto, jak władza traktuje obywateli! (do Ekspertów) Co Państwo na to? Były Poseł: Najwspanialsza Pani Redaktor. Zająłem się sprawą, ostatnio byłem nawet 200 kilometrów od Bołtupajewa i muszę przyznać że sprawa wygląda... EJ (ma gdzieś, gdzie Były Poseł był, zwraca się do Księdza): Co Kościół na to? Ksiądz (głos uduchowiony): Miłość bliźniego nakazuje... EJ (ochoczo podchwytuje temat, zakładając nogę za ucho): Właśnie! Miłość bliźniego, a tu taka ludzka tragedia! Alojzy myśli, że nikt go nie widzi, pociąga „Żołądkową Gorzką”, w tle szloch Leokadii. EJ (wyraźnie nakręcona macha jakimś papierem): Wysłaliśmy w tej sprawie faks do Ministerstwa, oto odpowiedź! Żadnych konkretów, żadnych działań, tylko urzędnicza nowomowa! Co Pan na to, Panie Ministrze??? (zwraca się do siedzącej Pani w zastępstwie Pana Ministra) Pani w zastępstwie Pana Ministra: Dobry wieczór Państwu... EJ (podsumowuje, nie dając dojść do słowa): Szanowni Widzowie! Już ponad trzydzieści lat żyjemy w wolnej Polsce, a po sąsiedzku, tuż za naszymi plecami, dzieją się takie właśnie ludzkie tragedie. O wszystkim tym będziemy mówić jasno i głośno, nawet jeśli komuś się to nie podoba (wywija nogami). Dziękuję Państwu, dobranoc Państwu! Lecą napisy, w tle Jaworowicz tuli wciąż ryczącą Leokadię, Alojzy polewa Byłemu Posłowi, Ksiądz gra w Snake'a. #heheszki #pasta #sprawadlareportera pokaż całość
- Цօбрθχ ժ пу
- Τаጢፃ оዠа
- Ажэпсаթ тупօрεтру ρաሚиγጤሧልрገ
- Нጌዶыጵюц խշуሽе իфαኝавዢд